Wydanie nr 89/2024, Piątek 29.03.2024
imieniny: pokaż (5 imion)Wiktoryn, Marek, Eustazy, Czcirad, Cyryl
ReklamaKontakt
  • tvmalbork.pl
  • zulawyimierzeja24.pl
  • tvsztum.pl
  • tvdzierzgon.pl

Nieudana inauguracja rundy wiosennej. Polski Cukier Pomezania Malbork - Warmia Traveland Olsztyn - 22:23 - 11.02.2017

Nieudana inauguracja rundy wiosennej. Polski Cukier Pomezania Malbork… fot. Michał Kruczkowski
Kibice, którzy w sobotę 11 lutego przybyli na halę Gimnazjum nr 3, byli świadkami niesamowitych emocji. W swoim pierwszym meczu rundy wiosennej zespół Polskiego Cukru Pomezanii Malbork podejmował Warmię Traveland Olsztyn. Już przed pierwszym gwizdkiem mogliśmy spodziewać się niezwykle interesującego starcia, bowiem obie ekipy sąsiadowały ze sobą w tabeli, chociaż gospodarze mieli jeden mecz rozegrany mniej. Można więc powiedzieć, że sobotnie starcie było walką o pozycję wicelidera.

Zmagania w pierwszej połowie były naprawdę wyrównane i chociaż to Olsztynianie schodzili do szatni z jednobramkową przewagą, to podopieczni Igora Stankiewicza byli świadomi, że zwycięstwo jest jak najbardziej w ich zasięgu. W drugą część lepiej weszli goście, jednak gospodarze zdołali odnaleźć właściwy rytm i w pewnym momencie prowadzili już nawet trzema bramkami. Ostatnie minuty były prawdziwym dreszczowcem. Na prowadzeniu znów byli zawodnicy Gienadija Kamielina i wtedy rozpoczął się rozpaczliwy pościg Pomezanii. Gdy do końca spotkania pozostało zaledwie pół minuty, byliśmy świadkami przerwy technicznej, po której piłkę w posiadaniu mieli gracze Warmii. Grali oni jednak w dwuosobowym osłabieniu, a Malborczykom brakowało jedynie jednego gola, aby doprowadzić do remisu. Szczypiorniści Polskiego Cukru odebrali piłkę i w ostatnich pięciu sekundach mieli akcję, która powinna zakończyć się bramką, jednak Michał Gryz, który prawdopodobnie nie zdawał sobie sprawy, ile czasu pozostało do końcowej syreny, postanowił oddać rzut z kilkunastu metrów, który bez problemów obronił olsztyński bramkarz. Tym samym Warmia wygrała spotkanie 23:22 i umocniła się na drugim miejscu w tabeli.

 

Zawodnicy Pomezanii z pewnością mogli odczuwać spory niedosyt, bo wcale nie odbiegali poziomem od swoich rywali. Niestety musieli jednak przełknąć gorycz czwartej porażki w tym sezonie i teraz muszą odpowiednio się przygotować na wyjazdowe starcie z drużyną z Leszna.

 

Michał Kruczkowski
Przejdź do komentarzy

 

Podziel się:
Oceń:
Tagi

Zobacz więcej z kategorii Piłka ręczna


Komentarze (0)

Dodanie komentarza oznacza akceptację regulaminu. Treści wulgarne, obraźliwe i naruszające regulamin będą usuwane.