Wydanie nr 115/2024, Środa 24.04.2024
imieniny: pokaż (10 imion)Fidelis, Erwin, Horacy, Egbert, Grzegorz, Horacjusz, Aleksja, Aleksy, Aleksander, Saba
ReklamaKontakt
  • tvmalbork.pl
  • zulawyimierzeja24.pl
  • tvsztum.pl
  • tvdzierzgon.pl

Orłowo. Zderzenie z busem - 7.02.2017

Trudne warunki na drodze były, najprawdopodobniej przyczyną wypadku w pobliżu Orłowa gm. Nowy Dwór Gd. Do zdarzenia doszło ok. godz.13.30 na trasie Orłowo — Lubieszewo. 19-letnia kierująca oplem astrą zjechała na przeciwległy pas drogi i uderzyła w jadącego z naprzeciwka busa fiata ducato. Kobieta została zabrana do szpitala.

Przyczyny tego zdarzenia drogowego wyjaśnia policja. Nie jest znany stan zdrowia kierującej, odtransportowanej do szpitala.

Edyta Kozakiewicz
Przejdź do komentarzy

Kamery On-Line

Podziel się:
Oceń:
Tagi

Zobacz więcej z kategorii Na sygnale


Komentarze (6)

Dodanie komentarza oznacza akceptację regulaminu. Treści wulgarne, obraźliwe i naruszające regulamin będą usuwane.

 
schumi
schumi 08.02.2017, 12:34
Mistrzowie kierownicy Warunki jakie panowały na drogach wczoraj i dziś nie są tragiczne. Spokojnie można jechać z górną dopuszczalną prędkością. Tylko trzeba mieć minimum umiejętności, znać własne auto i jego zachowania oraz mieć przyzwoitej klasy opony. Ahh i najważniejsze trzeba mieć głowę, a w niej mózg, a nie tylko gaz i hamulec jak połowa kierowców w NDG
...
... 08.02.2017, 16:45 (odpowiedź do schumi)
Kolego mam dwuletnie auto klasy średniej, które kupiłem osobiście w salonie z cudami na kiju jeśli chodzi o systemy wspomagające jazdę gdyż teraz są takie wymogi i ABS, TC, ESP itp dają nawet w najtańszych autach. Robię około 35tys km rocznie i uwierz, że stan dróg jest karygodny. Mało brakowało a przy prędkości 10km/h uderzyłbym w murek ponieważ było tak ślisko, że auto "nie reagowało". Niestety nie każdy ma jak to piszesz doświadczenie i być może ktoś inny w mojej sytuacji ten murek by zaliczył lub potrącił pieszego. Idąc Twoim tokiem myślenia kierowca, który świeżo odbiera uprawnienia powinien jechać od razu na tor i tam przejść roczne szkolenie aby nabrać minimum umiejętności. Owszem można jechać w tych warunkach 50km/h a autem 4x4 nawet 90km/h niemniej jednak jest to niebezpieczne i wymaga doświadczenia. Droga powinna być odśnieżona i posypana, płacimy podatki, ubezpieczenia, podatki od kupna auta itp. itd. zacznijmy wymagać a nie chowajmy głowę w piasek.
schumi
schumi 09.02.2017, 10:56 (odpowiedź do ...)
Brawo, prawie dobra konkluzja. Kurs na prawo jazdy uczy jak zdać egzamin, a nie jak jeździć samochodem. Nie mniej są szkoły, które uczą jazdy w każdych warunkach. Uderzenie w murek przy 10 km/h również świadczy o braku koncentracji, bo jeśli mam świadomość że jest ślisko to hamując odpowiednio szybko silnikiem zejdę do 0 nie wprowdzając auta w poślizg. Jeśli chodzi o odśnieżanie to teraz wszyscy chcieliby czarnych dróg. W krajach gdzie pada dużo śniegu, ulice odśnieża się wyłącznie w dużych miastach.Wszyscy sobie radzą, bo potrafią jeździć po śniegu.
...
... 11.02.2017, 19:02 (odpowiedź do schumi)
To są sekundy i auto było hamowane od 60km/h dużo dużo wcześniej ale niestety przy 10km/h gdzie wydawało się, że bezpiecznie można skręcić pojawił się lód. Hamować silnikiem ze skrzynią automatyczną, która nie ma możliwości zmian manualnych ??? coś próbujesz uargumentować ale nie do końca. Poza tym nawet w manualnej skrzyni nie zejdziesz do prędkości zerowej hamując sinikiem. Ja trafiłem niestety na miejscowe oblodzenie, które było przykryte pod śniegiem. Nie lubię porównywania do innych krajów bo żyjemy w Polsce. Ale jak już porównujesz to w krajach gdzie pada dużo śniegu jest nakaz jazdy na zimowych oponach i w dodatku pikowanych co u nas jest niedozwolone. To są inne realia i na kursie prawa jazdy trzeba zaliczyć kurs z jazdy na śliskich nawierzchniach (jest on obowiązkowy). Ja wymagam aby droga była posypana i odśnieżona. Jeżeli prawo wymaga od nas odśnieżania chodników przynależących do posesji ja wymagam aby drogi też były odśnieżone. Bo jak Ty nie odśnieżysz to otrzymasz mandat. Wystarczy, że odśnieżarki wyjechały by w porę i dałoby się utrzymać drogi w należytym stanie.
ciekawy
ciekawy 07.02.2017, 21:12
Kiedyś zatrzymałem pług, który jechał z "łopatą" podniesioną na ok 5 cm nad powierzchnię śniegu na jezdni. Myślałem, że to pomyłka i kierowca nie opuścił pługa przez pomyłkę. Powiedział mi wielce zdziwiony, że się czepiam, że jeżeli opuści łopatę niżej, to guma wystarczy mu na jeden sezon, a on wymienia ją co pięć. Bareja by się uśmiał :(
..
.. 07.02.2017, 18:19
Śmiech na sali, śnieg zaczął padać 06.02.2017 około godziny 22:00. Aktualnie jest godzina 18:00 dnia następnego i nic ale to dosłownie nic nie zostało zrobione aby drogi były w lepszym stanie. Około godziny 13:00 widziałem pług, który "odśnieżał" ubity już przez samochody śnieg (jego jazda mijała się z celem gdyż nawet nie sypał). Każdy kto spowoduje zdarzenie na nieposypanej i nieodśnieżonej drodze powinien zakładać sprawę cywilną zarządcy drogi o odszkodowanie i może to w końcu dało by im do myślenia. A głupie gadanie w stylu nie dostosowanie się do panujących warunków (bo to co się dzieje nie można nazwać jakimikolwiek warunkami i miejscami przy 10km/h auto leci praktycznie bez kontroli) uważam za zbędę bo śnieg w zimę nie jest niczym nadzwyczajnym aby nie dało się tego przewidzieć i nie można było zadbać o odśnieżenie i posypanie. Rok w rok temat wałkowany.